sfd książki

Cykl treningowy 2 - StrongLifts (FBW) Tydzień 13, DT1 (wtorek 26.04.2016r.) /SFD/Images/2016/1/2/cb41e4ebd15c4c15af6e7f6c5a22288a.png Rozgrzewka: pajacyki, trucht w miejscu, wymachy, krążenia, przysiady bez obciążenia. Na koniec, po treningu, krótkie rozciąganie. Trening A: 1. Przysiad tylni: (r) 10x 25kg, (r) 5x 35kg, 5x5 x 47,5kg (r) 10x [...]

Problem nie leży w skuteczności, ale często zawodnicy walczący w szerszej bokserskiej pozycji, mają problem z kopnięciami z przedniej nogi, ponieważ jest to dosyć niewygodne ponieważ pozycja bokserska nie uwzględniała kopnięć np kopnięcia w krocze z nogi wykrocznej, w swych założeniach a jest szersza ponieważ umożliwia to uniki w bliskim [...]

Kurde, Ty nawet spędzenie weekendu potrafisz opisać w taki sposób, że czuję się jakbym czytał jakąś mega relację ;-) Może gdybyś została pisarką, to zaczął bym czytać książki, bo na razie skończyło się na "Chłopcach z placu broni" w Gimnazjum %-) A nie przeszło Ci przez myśl żeby robić "fit formę", dla siebie, a przy okazji, jakby było na prawdę [...]

28.12 wtorek Wg palnu powinny być podbiegi a w czwartek dłuższy bieg. Musiałam jednak zamienić bo długie biegi muszę robić w terenie. Nie dam rady biegać w kółko po parku tyle km. Nie wiem czy w czwartek dam radę biegać "za dnia" więc nie chciałam ryzykować. Za to podbiegi mogę robić nawet po ciemku. Kryzys miałam dzisiaj duży. Rano jak wyszłam to [...]

[...] wyszły, ale oba poniżej 45 minut więc łącznie 1,5h aktywności. Zobaczymy jak będzie z regeneracją, czuję się dziś zmęczona. Na koniec muszę jeszcze napisać, że jestem zaskoczona szybkością realizacji zamówienia ze sklepu sfd. Wczoraj w południe zamówiłam, dziś w południe odebrałam paczkę 88-O Zmieniony przez - Viki w dniu 2021-11-24 20:26:22

22.01 sobota Dzisiaj trening biegowy na płaskim. Bieg ciągły 8km w S3. Świetny trening, jestem bardzo zadowolona :-) Najpierw trucht 2km i tu super, średnie tempo 6:22 i 6:26 przy tętnie 138-142 czyli na granicy S1 i S2. Widać progres :-D Później rozgrzewka i 8km biegu w S3. Pierwsze 3 km po asfalcie pod wiatr, drugie 3km z wiatrem i tempo dużo [...]

3.10 wtorek Po poniedziałkowym treningu lekko czułam nogi i dość mocno górę. Było bieganie - spokojny rozruch na krosie. W trakcie biegu nogi bolały i biegło mi się źle. Tętno wysokie, tempo marne. Chyba to mnie najbardziej denerwuje w całym tym bieganiu - wystarczy kilkudniowa przerwa np. z powodu choroby, urlopu, wyjazdu, roztrenowania itp. i [...]

Fighter co ciekawe to autorem książki Pod górę jest m.in. właśnie ten światowej klasy Kilian Jornet i książka jest naprawdę fajnie napisana, uwzględnia to że nie każdy jest zawodowcem, nie każdy ma czas i warunki do treningu. Tam nawet nie ma gotowych planów, tylko ogólne wskazówki jak ułozyc i dopasowac plan do swoich możliwości. Jest duży nacisk [...]

30.10 sobota Spokojny bieg w lasku. Tym razem dla odmiany w pierwszej części lasu, gdzie nie ma dłuższych podbiegów i zbiegów, za to jest trudny teren, dużo kamieni i korzeni i kilka krótkich stromych odcinków. Kolory w lesie cudne :-D Dla mnie jesień może być cały rok ;-) Miało być głównie w S2 ale nie wyszło %-) Pierwsza część wg założeń, tętno [...]

12.12 niedziela Marszobieg w lasku. Miejscami trudne warunki i oblodzone ścieżki. Zaczynam się zastanawiać nad butami z kolcami, ale to wydatek ponad 600 zł @@-) Były odcinki że nawet w marszu nogi mi odjeżdżały. Poza tym nawet nie wiem kiedy zleciało prawie 2h. Zupełnie nie odczułam, żadnego zmęczenia ogólnego ani bólu w nogach. Spokojnie jeszcze [...]

23.01 niedziela Waga niby bez większych zmian, może dlatego że przed @, za to pas do pomiaru tętna znowu musiałam skrócić bo był luźny %-) Niedziela to dzień gdzie liczę 3 z 4 posiłków (śniadanie, drugie śniadanie i kolację). Obiadu nie liczę bo mąż robi. Tego co zjem i wypije podczas biegu też nie wliczam. A był izotonik, własnej roboty "żel", [...]

18.06 sobota Bieg w lasku, w tym 5x podbieg ale w innej formie niż do tej pory. Zwykle albo robiłam mocne podbiegi w S3 lub S4 albo spokojne biegi po górkach, gdzie pilnowałam tętna i przez to na podbiegach często przechodziłam do marszu. Brakło mi takiej jednostki, gdzie staram się pokonać podbieg wolnym truchtem, na jak najniższym tętnie. Taką [...]

Dziś krótko i nietreningowo, pierwszy (i oby nie ostatni) wpis z serii kup sobie książkę. Niestety wpisów poradnikowych "jak znaleźć czas na przeczytanie tego co kupisz" nie przewiduję. ;-) Pisałam o jednej z tych książek dziś w spamie, ale tam szybko wszystko znika, więc dam też tu. Jeżeli kogoś interesują ebooki, to w księgarni Virtualo jest [...]

05.09.16 Siema! Jak pisałem od dzisiaj rozpocząłem de-load, co jest dla mnie doskonałą okazją do szlifowania techniki, odpoczynku i w ogóle jak pisałem na FP - jak będę miał trochę więcej czasu, czyli nie wiem kiedy.. %-) może w środę to skubnę artykuł na temat de-loadu. Ostatnie dni są naprawdę bardzo intensywne i mam mniej czasu dla siebie niż [...]

Nekroskop - na początku rewelacja, w pewnym momencie zaczął się rozmywać i zatracać, na początku chłonąłem go strasznie mocno zarywając nocki, a później coraz słabiej, widać że każda kolejna część robiona coraz bardziej na siłę Zew Cthulhu - nie znam, ale jak wrzuciłeś temat to pewnie za niedługo będę szukał tamta fotka to tylko część kolekcji [...]

sroda, czwartek - DNT z racji kiepskiego samopoczucia 25.10 piątek Najpierw krótki trening na siłce. Trochę latania i ćwiczenia do drabiny. Później MC z 1/2 cc na ilość (do konkursu). Wyszło 50 ;-) Podoba mi się taki trening, co prawda trochę nudny, ale można się zmęczyć. https://youtu.be/caWWHYl9BM4 Chciałam też pobiegac po Lasku, ale brakło [...]

16.09 piątek Bez treningu, za to robota na działce. Na trening nie starczyło czasu, cały dzień poza domem. W nocy pojawiły się problemy z brzuchem i biegunka. 17.09 sobota Od samego rana robota na działce, część już skończona i widać już szansę na koniec ;-) Rano wzięłam lekarstwa i brzuch lepiej więc wpadło krótkie bieganie ale nie biegło się [...]

Viki, czyli powołujesz się najpierw na książkę w dyskusji, stając po stronie tłuszczy, a potem sama rozmontowujesz w paru zdaniach całą argumentację autora :-D Jak dla mnie to już te uwagi o szkodliwości węgli pokazują, że koleś nie za bardzo ma pojęcie o odżywianiu, a dalsze wywody brzmią jak dogmat: PRAWDZIWI BIEGACZE to powinni korzystać tylko [...]

[...] się zmienia. Z kazdym dniem byłem coraz bardziej zaangazowany w treningi, żyłem tym, zacząłem czytać, wertować fora. Śmieszne to ale pamiętam jak pierwszy raz wszedłem na sfd, pamiętam nicki jak stundensky, siódema czy kaseta(z którym konkurowałem na scenie 5lat później). Miałem 70kg, 31cm w ramieniu przy wzroście 186cm. Czytałem, trenowałem, [...]

Sensual, nie sensual - ale plecy dzisiaj czuję - nie wiem czy po tych cudach z gumą, czy po "pływaku" na podłodze:) 28.03.2020 REGENERACJA W LESIE No to żeśmy się dzisiaj z Gremlinem nie dogadali - według niego leżałam na kanapie i ewentualnie kilka razy nóżką majtnęłam - a ja swoje 6km przetruchtałam/przemaszerowałam. Ba - nawet jakieś "odcinki" [...]